Niezwykła historia

Lampę naftową wynalazł w 1853 roku Ignacy Łukasiewicz, polski chemik i farmaceuta, a później przedsiębiorca i społecznik, pochodzący ze zubożałej rodziny szlacheckiej z Podkarpacia. Rozsławił tym wynalazkiem Polskę i Polaków, a jego wynalazek zmienił świat i rozpoczął erę lepszego oświetlenia dostępnego na szeroką skalę.

Pierwsza lampa naftowa rozbłysła 31 lipca 1853 roku oświetlając salę operacyjną szpitala pijarów we Lwowie. Władysław Cholecki, późniejszy operowany, miał pecha. Dziś nie wiadomo dokładnie, jaka choroba zwaliła go z nóg. Pewne jest tylko, że wieczorem 31 lipca 1853 roku trafił do lwowskiego szpitala i wymagał pilnej operacji. Nieszczęście pacjenta polegało na tym, że kiedy lekarz stwierdził konieczność natychmiastowego przeprowadzenia zabiegu, na zewnątrz było już ciemno. A 160 lat temu oznaczało to, że z interwencją chirurga trzeba poczekać do rana. Cholecki miał też wielkie szczęście. Jego chirurg, Zaorski, nie rozłożył bezradnie rąk, ale postanowił wypróbować najnowszy wynalazek, o którym wciąż jeszcze we Lwowie nie było głośno. Tej nocy w salach lwowskiego Szpitala Głównego zapłonęło mocne światło lampy naftowej. Operacja powiodła się, Władysław Cholecki wrócił do zdrowia i zapewne do normalnego życia. Nocne dyżury lwowskich chirurgów nabrały sensu. Życie wynalazcy Ignacego Łukasiewicza zmieniło się bezpowrotnie.

(Źródło: IgnacyLukasiewicz.pl)

Lampy naftowe dzisiaj

Dzisiaj powraca moda na lampy naftowe. Mimo, że mamy dostęp do elektryczności, zapalona lampa naftowa nadaje wnętrzu wyjątkowego uroku i nastrojowego klimatu, którego nie da żadna lampa elektryczna. Ręczne wykonanie z wysokiej jakości mosiądzu oraz szkła a niekiedy także kamienia naturalnego, sprawia, że lampa jest wyrobem artystycznym, stanowiącym niezwykle szlachetny akcent we wnętrzu. Doskonale ozdabia wnętrza stylowe, a w ramach mody na eklektyzm, pięknie wkomponowuje się także we wnętrza współczesne, a nawet nowoczesne, wprowadzając do nich intrygujący akcent i powiew nostalgii.

Zobacz katalog produktów